W biznesie kreatywność i innowacyjność stąpają twardo po ziemi. Nie mają innego wyjścia, skoro ich celem jest osiągnięcie konkretnych, mierzalnych rezultatów. Sięgając po kreatywność i innowacyjność w biznesie, na samym wstępie potrzebujemy silnego pain killera – skutecznego lekarstwa na prawdziwy nie-kreatywny, nie-innowacyjny ból. Ból, którym jest wąski, mocno ograniczony punkt widzenia (bolączka tak wielu ścisłych specjalizacji). Tym lekarstwem jest pełna gotowość do zmiany ram myślenia o problemach, którymi w danej chwili się zajmujemy. Ćwiczenie: wyobraź sobie dwa pojemniki z farbkami – niebieski (to jesteś Ty) i czerwony (Twój rozmówca). Po zmieszaniu obu kolorów w trzecim pojemniku wyjdzie kolor fioletowy, a pojemnik ten to własnie nowe ramy myślenia powstałe na skutek spotkania dwóch spoecjalistów o częściowo lub całkowicie odmiennych poglądach (niebieski i czerwony). Skostniały światopogląd potrafi odciągać nas od niepowtarzalnych okazji, a wypracowanie w sobie gotowości do zmiany ram myślenia jest jednym z pierwszych zadań, z jakimi musimy mierzyć się, sięgając po kreatywność i innowacyjność w biznesie. Dlatego też że skostniałym, niezmiennym modelem myślenia walczę i pracuję w pierwszej kolejności podczas warsztatów i szkoleń z kreatywności. 1. Zmiana ram myślenia to proces, w którym osoby o odmiennych spojrzeniach, na zasadzie tarcia, wytwarzając rozwiązanie, które finalnie łączy w całkiem nowej formie różnorodną wartość wnoszoną wraz z wiedzą, doświadczeniami i pomysłami uczestników tego procesu (patrz przykład z farbkami).
2. Zmiana ram myślenia jest fuzją, kombinacją – procesem, w którym specjaliści wchłaniają nawzajem (i przekazują sobie) elementy swojego doświaczenia. Nie jest to więc zwykły wyścig o władzę, lecz gotowość do kompromisu na finalnym etapie trwania projektu. 3. Zmianie ram myślenia towarzyszy konflikt. Konflikt ten może być twórczy (konflikt w zadaniu) pod warunkiem, że nie bawimy się w rozgrywki personalne, dążymy do wspólnego celu i naprawdę jesteśmy gotowi na zmianę ram myślenia. 4. Możemy nie wiem jak wiele ćwiczeń na rozbudzenie kreatywności wykonać. Możemy grać w gry, ćwiczyć wyobraźnię, ale bez tej bazowej, kluczowej umiejętności otwarcia się na różnorodność punktów widzenia pozostaniemy na zawsze zamknięci w bezpiecznych granicach znanych, gotowych, nie-kreatywnych, nie-innowacyjnych rozwiązań. Kreatywność i innowacyjność w biznesie służy temu, by tworzyć rozwiązania w jakimś stopniu nowe (najczęściej na poziomie detali, nie całości). To, co nowe nie mieści się w ramach tego, co już dobrze znamy. Zastanów się przez moment nad ostatnim zdaniem. I pamiętaj: kreatywność i innowacyjność to nie tylko sam pomysł, ale przede wszystkim jego realizacja. To cięźka praca i dlatego na samym początku napisałem, że w biznesie kreatywność i innowacyjność stąpają twardo po ziemi Miłego dnia! Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.
|
AutorNazywam się Kuba Łuka. Moja specjalność to facylitowanie kreatywnego rozwiązywania problemów biznesowych Archiwa
Marzec 2024
Kategorie
Wszystkie
|