-> Nie mówimy „to się nie uda”, dopóki nie sprawdzimy, czy aby na pewno się to nie uda, dopóki nie poddamy w wątpliwość tego, co już znamy, co wiemy, do czego się przyzwyczailiśmy – z czym dobrze żyje się nam już od jakiegoś czasu. Tworzenie zasad dla kreatywności kłóci się trochę z samym pojęciem kretywności, ale jeżeli nie wdrożycie tego, co napisałem powyżej, nici z twórczego myślenia, potraktujcie więc to, jako kreatywną "pracę u podstaw". Mówimy "to się nie uda", bo tak wlaśnie jest najłatwiej i nawet podczas Szkoleń z Kreatywności dla Firm spotykam się z takimi komentarzami, które sugerują, że horyzont tego, co można osiągnąć został już dawno dostrzeżony. Keatywność zakłada, że istnieje coś więcej, ponadto, co już wiemy. "To się nie uda" ogranicza nas, bo właśnie w tym zdaniu zawiera się "Fixed minset" w całej okazałości. Próbujemy być kreatywni i nowatorscy, zamykając w tym samym czasie przed sobą wszystkie drzwi tym jednym przekonaniem, że czegoś się nie da. Rozumiecie paradoks tej sytuacji? Być może się nie da, ale najpierw warto rozważyć wszystkie za i przeciw. Rozpisać to, może nawet stworzyć prototyp. W procesach kreatywnych nie chodzi o to, by palić za sobą mosty, by robić coś nowego, dla samej idei robienia czegoś nowego. W procesach kreatywnych chodzi o to, żeby pełnymi garściami czerpać z własnego doświadczenia, z patentów, które już znamy, lecz jednocześnie istotne jest, by badać, eksplorować, eksperymentować, zadawać pytania i krzewić w sobie umiejętność mówienia „nie wiem”. Kreatywność jest umiejętnością, jak ładnie ujęła to Alice W. Flaherty, przekształcania nowości we wzorce. Tak więc blokowanie tej nowości dobrze znanymi wzorcami nie do końca wchodzi w grę, bo nie o to chodzi w kreatywności, żeby przyjść, powiedzieć, że czegoś się nie da i zrobić to dokładnie tak samo, jak robiliśmy to już setki razy wcześniej. Dlatego właśnie na samym początku procesu kreatywnego nie mówimy: „u nas to się nie sprawdzi”, nie mówimy też „tak się nie robi”, albo „nie tego się uczyliśmy”. Musicie znać swoje zasoby i ograniczenia, one pomagają w kreatywności, pomagają ukierunkować ją na właściwy cel. Jednak zasłanianie się ograniczeniami tylko po to, żeby zrobić coś po raz setny tak samo, jest dokładnie przeciwne do tego, co powszechnie nazywa się kreatywnością. Miłego dnia! Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.
|
AutorNazywam się Kuba Łuka. Piszę głównie o kreatywności i pomagam tę kreatywność rozwijać. Pracuję z markami, artystami i instytucjami. Wśród moich klientów znaleźli się między innymi: Allegro, GPD, Łowicz, Lubella i inni Archiwa
Wrzesień 2023
Kategorie
Wszystkie
|