Inne Dźwięki
Pop, Kreatywność i Instrumenty Elektroniczne
(książka w przygotowaniu)
„Inne Dźwięki” nie są klasyczną historią, teorią, ani biografią. Zawierają w sobie elementy każdego z tych gatunków, łączą je swobodnie i opowiadają o kreatywności muzycznej w XX oraz XXI wieku.
Prawdziwy paradoks muzyki polega na tym, że pewnie nie byłoby jej bez udziału technologii, ale ostatecznie to nie technologia sprawia, że tak bardzo kochamy nasze ulubione piosenki. Muzyka to przede wszystkim emocje i kreatywność. Muzyka to człowiek, bez którego wszystkie narzędzia pozostają tylko zlepkiem metalu, drewna i tworzyw sztucznych. I to właśnie człowiek jest głównym bohaterem „Innych Dźwięków”.
Autor zaprosił do udziału w procesie powstawania książki Artystów, którzy wywodzą się z wielu pozornie nieprzystających do siebie środowisk i scen - od rocka, popu, alternatywy, przez elektronikę, techno, na hip-hopie i gatunkach pokrewnych skończywszy. Wszyscy oni podzielili się historiami o początkach pracy twórczej, o kreatywnych zakamarkach swoich najważniejszych płyt, a także różnicach między światem dźwięku kiedyś i dziś.
Książka „Inne Dźwięki” jest opowieścią o drodze jaką muzyka przeszła wraz z rozwojem instrumentów elektronicznych w XX i XXI wieku. Autor postanowił porzuć jednak teoretyczno-intelektualne rozważania i skupił się całkowicie na ludziach, procesie kreatywnym oraz pobudkach, które skłaniają Artystów do sięgania po poszczególne urządzenia - do przekształcania ich w konkretne utwory, gatunki muzyczne i estetyki.
Akcja książki przebiega dwutorowo. Z jednej strony jest to globalna i bardzo subiektywna podróż do najbardziej znaczących punktów technologii nagraniowej. Z drugiej autor z pomocą swoich rozmówców tworzy mapę rozwoju elektronicznych brzmień w Polsce od początku lat 70. Od PRL-u, przez okres transformacji, aż po czasy współczesne. I właśnie ten „żywy” obraz naszkicowany z pomocą naocznych świadków jest największym atutem książki.
Prawdziwy paradoks muzyki polega na tym, że pewnie nie byłoby jej bez udziału technologii, ale ostatecznie to nie technologia sprawia, że tak bardzo kochamy nasze ulubione piosenki. Muzyka to przede wszystkim emocje i kreatywność. Muzyka to człowiek, bez którego wszystkie narzędzia pozostają tylko zlepkiem metalu, drewna i tworzyw sztucznych. I to właśnie człowiek jest głównym bohaterem „Innych Dźwięków”.
Autor zaprosił do udziału w procesie powstawania książki Artystów, którzy wywodzą się z wielu pozornie nieprzystających do siebie środowisk i scen - od rocka, popu, alternatywy, przez elektronikę, techno, na hip-hopie i gatunkach pokrewnych skończywszy. Wszyscy oni podzielili się historiami o początkach pracy twórczej, o kreatywnych zakamarkach swoich najważniejszych płyt, a także różnicach między światem dźwięku kiedyś i dziś.
Książka „Inne Dźwięki” jest opowieścią o drodze jaką muzyka przeszła wraz z rozwojem instrumentów elektronicznych w XX i XXI wieku. Autor postanowił porzuć jednak teoretyczno-intelektualne rozważania i skupił się całkowicie na ludziach, procesie kreatywnym oraz pobudkach, które skłaniają Artystów do sięgania po poszczególne urządzenia - do przekształcania ich w konkretne utwory, gatunki muzyczne i estetyki.
Akcja książki przebiega dwutorowo. Z jednej strony jest to globalna i bardzo subiektywna podróż do najbardziej znaczących punktów technologii nagraniowej. Z drugiej autor z pomocą swoich rozmówców tworzy mapę rozwoju elektronicznych brzmień w Polsce od początku lat 70. Od PRL-u, przez okres transformacji, aż po czasy współczesne. I właśnie ten „żywy” obraz naszkicowany z pomocą naocznych świadków jest największym atutem książki.
1. Skąd wzięły się „Inne dźwięki” i dlaczego powstaje o nich książka. „Inne dźwięki” to po muzyka popularna w najróżniejszych odsłonach. Są zjawiskiem masowym, codziennym, powszechnym i niewiele mają wspólnego ze światem nieprzystępnej awangardy. Trudno jest wyobrazić sobie gatunek muzyczny, który w ciągu ostatnich 50 lat nie został naznaczony przez elektronikę. The Beatles, Pink Floyd, Led Zeppelin, Blondie, Bjork, Massive Attack, Genesis, Iggy Pop, Peter Gabriel, Kate Bush, Eminem, David Bowie, The Cure, Europe, Iggy Azalea, Republika, Nine Inch Nails, Marilyn Manson, Black Sabbath, Mayhem, Madonna, Muse, Radiohead, Garbage, Afrika Bambaataa, Hey, Wu-Tang Klan, Kaliber 44, Skalpel, Thaw, Katarzyna Nosowska, Pogodno, Hans Zimmer, Smolik, Aphex Twin, Natalia Kukulska, Xxanaxx, Ulver, Kraftwerk, Frankie Goes To Hollywood, Nicky Minaj, Mogwai, Blur, Beyonce, Joy Division… To tylko bardzo niewielki wycinek Artystów, którzy przeżyli swój - mniejszy, lub większy - romans z elektronicznymi brzmieniami, a wielu z nich wpuściło z impetem „Inne Dźwięki” na same szczyty list przebojów, do kin, radia, telewizji, internetu. 2. Człowiek i kreatywność są faktycznymi bohaterami „Innych Dźwięków”. Książka „Inne Dźwięki” to opowieść o tym dlaczego muzycy na całym świecie sięgają w swojej twórczości po najróżniejsze narzędzia elektroniczne, które stają się głównym sposobem ich artystycznego wyrażania i jednocześnie nośnikiem najprawdziwszych muzycznych emocji. Chociaż autor momentami sięga daleko w przeszłość aż do 1877 roku (a więc do samych początków technologii nagraniowej), a w jego opowieści pojawia się cała masa urządzeń, to jednak nie kwestie techniczne są dla niego najważniejsze. Instrumenty elektroniczne charakteryzują się tym, że każdy z Artystów korzysta z nich w sposób odmienny. Wywiady przeprowadzone na potrzeby książki pokazują w jak różny sposób można traktować te same urządzenia i jak wpływa to na muzykę. 3. Skąd w "Innych Dźwiękach" wzięły się wywiady z Artystami? Pisanie o muzyce bez udziału twórców zaangażowanych w jej powstawanie nie ma większego sensu, dlatego właśnie autor „Innych Dźwięków” zwrócił się o pomoc do Artystów istotnych dla świata elektronicznych brzmień (głównie w Polsce) ostatnich czterech dekad. Wraz z każdym kolejnym wywiadem książka zaczynała nabierać zupełnie nowych barw i nasycać się kolejnymi elementami. Płyty winylowe, świat pirackich kaset początku lat 90., słuchanie utworów z wszelkich dostępnych nośników, radia i telewizji. MTV, punk, industrial, alternatywny pop, new romantic. Przeszukiwanie ogłoszeń i zagraniczne wycieczki po pierwsze syntezatory. Tworzenie własnych konstrukcji i przerabianie urządzeń już istniejących. Przypadkowe zakupy. Komputery Atari oraz Commodore. Taśma, lutownica, efekty wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem. Pustynia informacyjna, brak tutoriali i zupełnie intuicyjne działania. Zespołowe zbiórki na instrumenty, pierwsze domowe nagrania i amatorskie eksperymenty, które zaowocowały w pełni profesjonalnymi płytami. I wreszcie - kreatywność nieograniczona przez wiedzę, czasem może krępowana przez warunki ekonomiczne, ale niezmiennie płynąca między ludźmi, emocjami i technologią. Wszystko to (i wiele innych wątków) znalazło się w „Innych Dźwiękach” właśnie dzięki rozmowom z Artystami i producentami. Do tej pory na potrzeby książki wywiadów udzielili: Andrzej Smolik, Maciej Werk (Hedone, Festiwal Soundedit), Tomek Grochola (Agressiva 69, Kings in White), Marcin Macuk (Pogodno, Hey, Nosowska), Abradab (Kaliber 44), Bajzel, Cezary Ostrowski (Bexa Lala), Józef Skrzek (SBB), Michał Kuczera (MAMAMUSIC Studio), Tomek Mirt (Mirt, XAOC Devices), Haldor Grunberg (Thaw), Marcin Cichy (Skalpel, Meeting by Chance), Igor Pudło (Skalpel, Igor Boxx, Nervy, Evorevo), Darek Krzywański (Kafel), An On Bast, Kuba Tracz (Bass Astral x Igo), Michał Wasilewski (Xxanaxx, Projekt NOD), Piotr Krompiewski (Kromproom, Kings in White, EKS-port), Aleksandra Grünholz (We Will Fail) L.U.C. oraz Spaso (Kanał Audytywny, d0m), Leszek Biolik (Republika, Nowe Sytuacje), Marek Biliński, a także Tim Blake, czyli kultowy przedstawiciel elektronicznych brzmień lat 70. znany z takich grup jak Gong i Hawkwind. W niedługim czasie w rozmowach tych weźmie udział również Janusz Grzywacz (Laboratorium), Piotr Steczek (AUKSO) i inni. |
4. „Inne Dźwięki” nie są pracą naukową, lecz prostą historią o ludziach, którzy kochają tworzyć muzykę. Wprawdzie „Inne Dźwięki” na samym początku były rozprawa doktorską, to jednak na etapie zmieniania materiału w książkę zostały całkowicie pozbawione naukowego balastu. Autor postanowił stworzyć coś, co będzie przede wszystkim łatwe do przeczytania i nie pogrąży czytelnika w gąszczu niezrozumiałych sformułowań oraz teorii. Kluczem do tego okazały się właśnie osobiste historie i wspomnienia, które najdokładniej opisują cały proces twórczy, towarzyszący komponowaniu i nagrywaniu muzyki. Historie przemycane w wywiadach wzbogacone zostały dodatkowo o osobisty punkt widzenia oraz wspomnienia samego autora, który od ponad trzech dekad jest wielkim fanem muzyki, a ponadto od wielu lat zajmuje się jej produkcją i kompozycją. 5. Co zawierają w sobie „Inne Dźwięki”? Książka w swej obecnej formie składa się z ponad trzystu stron maszynopisu i została podzielona na trzy części. Pierwsza z nich - pozornie teoretyczna - to luźne wprowadzenie do zagadnień, które są obecne każdego dnia w naszej kulturze zawieszonej na styku streamingu, kasety, płyty CD i płyty winylowej, a które są coraz bardziej mylnie rozumiane i które stają własnymi karykaturami. Mowa tutaj o wszystkim co wiąże się z pojęciem technologii cyfrowej oraz analogowej. Oba terminy zdążyły zatoczyć w historii XX oraz XXI wieku co najmniej kilka obrotów i w efekcie zamieniły się w ciąg niezrozumiałych haseł reklamowych, klisz i banałów, które znacząco oddaliły się od swojego pierwotnego znaczenia i wymagają ponownego - przystępnego i nietechnicznego wyjaśnienia. Druga część jest wybiórczym spojrzeniem na historię muzyki popularnej w kontekście zastosowania instrumentów elektronicznych - zarówno jako głównego, jak i pobocznego środka artystycznego. Z jednej strony jest tutaj pokazany rozwój narzędzi - od najbardziej archaicznych, po zaawansowane współczesne rozwiązania - a z drugiej autor skupia się na wszystkim, co z owego rozwoju wyszło i dokąd zaprowadził nas dzisiaj. Podróż zaczyna się wprawdzie gdzieś na przełomie XiX i XX wieku, ale faktycznie to okres od końca lat 60. po czasy dzisiejsze jest tutaj rozpatrywany najbardziej szczegółowo. Narracja pokazuje zjawiska w formie ciągłości historycznej zjawisk i jest rozpięta między takimi gatunkami jak rock progresywny, hip-hop, techno, house, trip-hop, muzyka filmowa, pop, alternatywa, industrial, ambient, krautrock, electro i wiele innych. Rozdział ten zajmuje się również masowością zjawisk, które związane są z muzyką elektroniczną i nierzadko wykracza poza kwestie dźwiękowe. Część trzecia ma charakter najbardziej praktyczny, który wprowadza czytelnika głębiej w świat narzędzi elektronicznych, pokazuje szeroki horyzont, jaki towarzyszy działaniom kreatywnym z ich zastosowaniem i bazuje najmocniej na wypowiedziach samych Artystów. 6. Dlaczego ta książka jest ważna? Jednym z walorów „Innych Dźwięków” jest pokaźna ilość wspomnień, jakie zostały zebrane w trakcie wywiadów z Artystami. Każda z rozmów otworzyła przed autorem możliwość stworzenia spójnej wizji rozwoju muzyki elektronicznej w naszej kulturze. W dzisiejszym świecie - kiedy muzyka stała się pewnego rodzaju produktem nastawionym na osiągnięcie określonego celu przy wykorzystaniu z góry założonych i przygotowanych narzędzi - coraz mniej można spotkać informacji na temat twórców, a jeżeli informacje takie się pojawiają, bardzo często są one nasycone sporą ilością błędów - zarówno biograficznych jak i technicznych. W tym kontekście materiał wydany w formie książkowej - opierający się na autentycznych wspomnieniach Artystów - okaże się czymś wyjątkowym. Z pewnością jeszcze przez wiele lat będzie można odnaleźć w nim źródła tego, co dzieje się w muzyce do dnia dzisiejszego, a co rozpoczęło się parę dekad temu. Tekst książki już we wstępnej fazie - na etapie rozprawy doktorskiej - został przez Komisję Doktorską Uniwersytetu Śląskiego zarekomendowany do druku a obaj Recenzenci - dr hab. prof. UŚ Piotr Zawojski oraz dr hab. Dariusz Brzostek - zwracali uwagę na istotną rolę, jaką praca odgrywa w polskim piśmiennictwie humanistycznym - tak rzadko nastawionym na bogaty opis tego, co tak naprawdę dzieje się we współczesnej muzyce. |
Główne cele związane z napisaniem książki
"Inne Dźwięki"
1. Cel pierwszy - odpowiedzieć na pytanie o źródła kreatywności muzycznej.
Minęły już całe dekady odkąd muzyka tworzona za pomocą instrumentów elektronicznych przestała być nieprzystępnym zgiełkiem dźwięków, a mimo to proces jej komponowania wciąż pozostaje owiany mgiełką tajemnicy i niezrozumienia. Książka „Inne Dźwięki. Pop i Kreatywność Muzycznaj w świecie instrumentów elektronicznych” jest próbą odpowiedzi na pytanie dlaczego ludzie tworzą muzykę w dzisiejszych czasach, dlaczego tworzyli ją pięć dekad temu, dlaczego eksperymentują z dźwiękiem i jak to się dzieje, że wybierają akurat takie a nie inne instrumenty na tak wielu polach aktywności muzycznej. Aby odpowiedzieć na te pytania, autor postanowił - pomimo własnego, wieloletniego doświadczenia na gruncie kompozycji i produkcji muzycznej - sięgnąć po autentyczne wspomnienia ludzi zaangażowanych w tworzenie muzyki elektronicznej od lat 70. XX wieku aż po czasy współczesne. W związku z tym, w książce znajdują się rozmowy z takimi klasycznymi już postaciami jak Marek Biliński, Józef Skrzek, czy Tim Blake (znany na całym świecie pionier gry na syntezatorach). Oprócz nich książkę swymi wspomnieniami ozdobią między innymi członkowie projektu Skalpel, a także Marcin Macuk, Andrzej Smolik, Abradab, Maciej Werk, L.U.C. i wielu innych. Wywiady, które zostały już przeprowadzone na potrzeby tej książki stanowią łagodny pomost między lekko niezrozumiałym światem technologii, a fanami i miłośnikami muzyki, którzy dzięki książce „Inne Dżwięki” po raz pierwszy w Polsce będą mieli okazję dowiedzieć się w tak szerokim przekroju stylistycznym i czasowym, dlaczego ich idole wybrali elektroniczne instrumenty na samym początku (lub też w trakcie trwania) swojej drogi twórczej. 2. Cel drugi - ocalić od zapomnienia. Bez względu na dostęp do mediów, który charakteryzuje nasze czasy, ilość wiarygodnych informacji paradoksalnie spada z miesiąca na miesiąc, a jakość wiadomości na temat Artystów jest bardzo często blokowana przez przekazy czysto marketingowe. Dodatkowo dominacja social-mediów sprawia, że sami Artyści przestali już dawno skupiać się na opisywaniu i dokumentowaniu własnych dokonań, do czego do niedawna służyły jeszcze strony internetowe, wyposażone w bogate notki biograficzne. Dotarcie na przykład do rzetelnych informacji na temat zmian personalnych w zespołach muzycznych jest coraz trudniejsze, a odkrycie prawdy na temat przyczyn konkretnych działań artystycznych graniczy z cudem. W obliczu tego wszystkiego napisanie książki „Inne Dźwięki. Pop i Kreatywność Muzyczna w świecie instrumentów elektronicznych” stanowi próbę wzniesienia stabilnego pomnika wypełnionego wspomnieniami samych twórców, którzy - co najważniejsze - są w stanie owe wspomnienia autoryzować i przyznać, że tak właśnie było. W dzisiejszym mocno zdigitalizowanym świecie historie z okresu, kiedy nie było jeszcze w naszym kraju wolnego rynku, a sama technologia daleka była od dzisiejszej miniaturyzacji, to naprawdę interesujące historie. Historie o świecie, który dawno już przeminął, a do którego mamy dostęp właśnie dzięki wspomnieniom ludzi, którzy byli w niego bezpośrednio zaangażowani. W tym kontekście opowieści Józefa Skrzeka oraz Marka Bilińskiego, są wyjątkowo barwne i wprowadzają czytelnika w świat muzyczny wraz z rynkiem sprzętu w czasach PRL’u, a wspomnienia Andrzeja Smolika, Abradaba i Macieja Werka pokazują doskonale, jak ów świat wyglądał zaraz po transformacji, w pierwszej połowie lat 90. Idąc dalej - Marcin Macuk, członkowie grupy Skalpel i L.U.C. opowiadają jak świat kultury muzycznej prezentował się, gdy na przełomie lat 90. i 00. wstępował dopiero w okres komputeryzacji, która doprowadziła nas do czasów współczesnych. Tym samym książka „Inne Dźwięki. Pop i Kreatywność Muzyczna w świecie instrumentów elektronicznych” ma szansę wpłynąć na poszerzenie muzycznej świadomości, a z drugiej może uchronić wiele istotnych wspomnień samych Artystów przed zapomnieniem. |
2. Cel trzeci - pokazać, że instrumenty elektroniczne to narzędzie wszechobecne w popkulturze.
Zdecydowanym problemem wielu opracowań na temat muzyki elektronicznej jest osadzanie jej - z niezrozumiałych powodów - w kontekście twórczości awangardowej i eksperymentalnej, która w zasadzie od końca lat 60. XX wieku coraz bardziej traciła na sile. Na przełomie lat 70. i 80. elektronika dała radę w pełni wejść do popkultury i pozostaje tam aż do dzisiaj. Elektroniczne instrumentarium nie pozostaje już w rękach kompozytorów awangardowych i zostało w zamian zagarnięte przez rzesze muzyków na całym świecie, którzy tworzą dla zwykłych ludzi. I właśnie ci zwykli ludzie mają być odbiorcami książki „Inne dźwięki. Pop i Kreatywność Muzyczna w świecie instrumentów elektronicznych”. Dobór Artystów, którzy są bohaterami „Innych Dźwięków” został przeprowadzony tak, aby w miarę równomiernie ukazać jak rozmieszczone są brzmienia elektroniczne w popkulturze. W tym kontekście znaleźli się tutaj zarówno twórcy, którzy osiągnęli znaczący sukces artystyczny oraz komercyjny, jak i przedstawiciele nieco bardziej eksperymentalnych i alternatywnych rozwiązań. Książka „Inne dźwięki” ma tym samym na celu przestawienie zagadnienia wykorzystania instrumentów elektronicznych w kulturze z dużo szerszego niż zwykle punktu widzenia, który zakłada przede wszystkim spojrzenie całościowe, a nie tylko eksperymentalne - jak to najczęściej bywa. 4. Cel czwarty - spróbować uporządkować niektóre problemy techniczne w piśmiennictwie z zakresu historii muzyki w popkulturze. Pierwowzorem książki „Inne dźwięki. Pop i Kreatywność Muzyczna w świecie instrumentów elektronicznych” jest rozprawa doktorska „Kultura jako twórcze niszczenie. Wokół przemian słyszalności w epoce symulacji elektronicznej”, którą autor obronił w 2016 roku. Wykorzystanie rozmów ze znanymi muzykami i producentami, którzy korzystają z narzędzi elektronicznych skierował treść książki w stronę przystępnej literatury lżejszego kalibru, ale jednak pewien merytoryczny duch o podłożu naukowym odzywa się w „Innych Dźwiękach” od czasu do czasu. Autor korzysta z niego wszędzie tam, gdzie trzeba przedstawić twarde fakty poparte latami obserwacji miejsca muzyki oraz technologii nagraniowej we współczesnej kulturze. Piśmiennictwo humanistyczne z zakresu muzyki bardzo często pełne jest błędów w tych miejscach, w których rozpoczyna się wędrówka w bardziej techniczne rejony. Słowa takie jak miks, produkcja, aranżacja, realizacja studyjna, mastering i wiele innych terminów gubią swój sens i bywa, że są one stosowane błędnie w opracowaniach naukowych, popularnonaukowych, a nawet w słownikach. Autor książki „Inne dźwięki” postanowił spróbować - z uwagi na własne wieloletnie praktyczne doświadczenie na gruncie produkcji, kompozycji muzycznej oraz realizacji studyjnej - uporządkować wiele kwestii i wyjaśnić je czytelnikowi w możliwie najbardziej przystępny sposób. Warto w tym miejscu dodać, że książka zawierać będzie jeden rozdział poświęcony historii instrumentów elektronicznych, które w większości wypadków zostały przez autora osobiście sprawdzone i ograne w warunkach studyjnych. inny z kolei poświęcony będzie kulturowym konsekwencjom wykorzystania owych instrumentów od lat 60. aż po czasy współczesne. Tym samym książka „Inne Dźwięki” ma szansę stać się przejrzystym kompendium wiedzy o instrumentach elektronicznych, które jest dedykowane po raz pierwszy nie tylko do osób zorientowanych w temacie, ale przede wszystkim do tych czytelników, którzy dopiero pragną poznać niektóre techniczne tematy. Wiedza ta jest w tym wypadku o tyle ciekawa, że suche techniczne fakty zostały tu zestawione ze wspomnieniami muzyków, którzy danych urządzeń używali lub używają nadal. |
O Autorze książki:

Kuba Łuka (ur. 1981). Producent muzyczny, muzyk, doktor nauk o kulturze, sound designer, kompozytor muzyki ilustracyjnej do reklam, telewizji, internetu, widowisk oraz innych form wizualnych, a także autor wykładów i artykułów, które najczęściej opisują miejsce, jakie dźwięk zajmuje we współczesnym świecie. Wielki miłośnik muzyki, a w szczególności tych rozwiązań, które łączą w jednej formie eksperyment i oczywistość, alternatywę i pop, hałas i spokój, improwizację i piosenkę. W ciągu ostatnich kilkunastu lat konsekwentnie pracował nad własnym, konkretnym i rozpoznawalnym stylem muzycznym, który z jednej strony nawiązuje do najlepszych elementów tradycji muzyki alternatywnej, elektronicznej, hip-hopowej i eksperymentalnej, a z drugiej czerpie garściami z najjaśniejszych i najpiękniejszych utworów popularnych, klasycznych i filmowych. Jednocześnie jego przemyślenia wynikające z pracy z muzyką przekształciły się w tym czasie w artykuły, publikacje, wykłady, doktorat, a także wciąż powstającą książkę „Inne Dźwięki”.
Kuba Łuka z muzyką miał do czynienia od bardzo dawna, a przestrzeń studia nagraniowego nie była mu obca już od połowy lat 90., jednak dopiero przełom 2001 i 2002 roku stał się dla niego początkiem drogi, którą konsekwentnie podąża do dnia dzisiejszego. W tym okresie sięgnął po raz pierwszy po najnowsze technologie obróbki dźwięku. Na początku nagrywał przy użyciu samplerów, syntezatorów, efektów i komputera bardzo eksperymentalne płyty, ale w okolicach 2004 roku zwrócił się w kierunku bardziej przystępnych stylów muzycznych. W 2005 roku podjął pierwszą współpracę z telewizją jako producent i współkompozytor oprawy muzycznej programu „Dekoratornia”, a nieco później jego muzyka zaczęła ilustrować cykl „Sztuka Ekranowana” w TVP Kultura.
Niedługo potem nadeszła pora na debiut w roli producenta nagrań. Od tamtej pory wcielał się (i nadal wciela) w tę rolę wielokrotnie pracując zarówno nad całym materiałem, remiksując, miksując wspomagając instrumentalnie, czy też wykonując mastering. Pomagał tworzyć płyty, EP-ki i single takich artystów jak między innymi: Drekoty, Maciek Szymczuk, Aabzu, Las Rzeczy, Ms No One, Korbowód, Babie Lato, a w międzyczasie był autorem, współautorem oraz producentem wielu autorskich płyt z projektami Blare For A, MorF i Another One.
Mniej więcej w 2006 roku Kuba Łuka zaczął publikować artykuły (głównie w czasopismach „Opcje” oraz „Kultura Współczesna”), które opowiadały o miejscu, jakie we współczesnym świecie zajmuje muzyka. W 2010 ukazała się praca zbiorowa zatytułowana „Digitalne dotknięcia”, która była książkowym debiutem autora. Wraz z artykułami przyszła pora na serię wykładów oraz specjalistycznych warsztatów związanych zarówno z miejscem muzyki we współczesnym świecie, jak i wszelkimi technicznymi aspektami kreatywnego wykorzystywania nowych technologii w muzyce.
2010 rok przyniósł wiele zmian w kwestii podejścia do kompozycji eksperymentalnej i mniej więcej w tym okresie Kuba Łuka zaczął swoje wieloletnie doświadczenie z muzyką elektroniczną wykorzystywać na gruncie multimediów, widowisk i sound designu. Współtworzył i produkował muzykę do przedstawienia „Przypadek Iwana Iljicza” w reżyserii Jacka Orłowskiego, a następnie Przemek Fik wykorzystał jedną z jego kompozycji w krótkometrażowej formie filmowej „Fakir”. W 2014 nawiązał współpracę z Kopaniszyn Studio, co zaowocowało produkcją dwóch widowisk-mappingów. Pierwszy z nich wyświetlany był na fasadzie Kościoła Św. Anny w Wilanowie, drugi - zatytułowany „H2O” - z okazji 25-lecia pierwszych wolnych wyborów w Polsce został pokazany na stojącej pionowo tafli wody w Parku Chorzowskim.
W 2016 roku Kuba Łuka w poszukiwaniu nowych inspiracji wyjechał na ponad półtora roku do Portugalii, gdzie skierował swoje zainteresowanie w kierunku dużo bardziej wyciszonej muzyki i powrócił na pewien czas do nagrywania autorskich kompozycji, co zaowocowało nagraniem krótkiej płyty „Five Songs From The Lisbon Balcony”. W tym samym czasie sfinalizował też i obronił swój doktorat, zatytułowany „Kultura jako twórcze niszczenie. Wokół przemian słyszalności w epoce symulacji elektronicznej”, który był podsumowaniem wszystkiego, z czym miał do czynienia na przestrzeni minionych piętnastu. Po powrocie do Polski autor wrócił do pracy producenta muzycznego. Postanowił też przerobić doktorat na formę książkową, która powstaje od tej pory pod tytułem „Inne Dźwięki”.
Kuba Łuka z muzyką miał do czynienia od bardzo dawna, a przestrzeń studia nagraniowego nie była mu obca już od połowy lat 90., jednak dopiero przełom 2001 i 2002 roku stał się dla niego początkiem drogi, którą konsekwentnie podąża do dnia dzisiejszego. W tym okresie sięgnął po raz pierwszy po najnowsze technologie obróbki dźwięku. Na początku nagrywał przy użyciu samplerów, syntezatorów, efektów i komputera bardzo eksperymentalne płyty, ale w okolicach 2004 roku zwrócił się w kierunku bardziej przystępnych stylów muzycznych. W 2005 roku podjął pierwszą współpracę z telewizją jako producent i współkompozytor oprawy muzycznej programu „Dekoratornia”, a nieco później jego muzyka zaczęła ilustrować cykl „Sztuka Ekranowana” w TVP Kultura.
Niedługo potem nadeszła pora na debiut w roli producenta nagrań. Od tamtej pory wcielał się (i nadal wciela) w tę rolę wielokrotnie pracując zarówno nad całym materiałem, remiksując, miksując wspomagając instrumentalnie, czy też wykonując mastering. Pomagał tworzyć płyty, EP-ki i single takich artystów jak między innymi: Drekoty, Maciek Szymczuk, Aabzu, Las Rzeczy, Ms No One, Korbowód, Babie Lato, a w międzyczasie był autorem, współautorem oraz producentem wielu autorskich płyt z projektami Blare For A, MorF i Another One.
Mniej więcej w 2006 roku Kuba Łuka zaczął publikować artykuły (głównie w czasopismach „Opcje” oraz „Kultura Współczesna”), które opowiadały o miejscu, jakie we współczesnym świecie zajmuje muzyka. W 2010 ukazała się praca zbiorowa zatytułowana „Digitalne dotknięcia”, która była książkowym debiutem autora. Wraz z artykułami przyszła pora na serię wykładów oraz specjalistycznych warsztatów związanych zarówno z miejscem muzyki we współczesnym świecie, jak i wszelkimi technicznymi aspektami kreatywnego wykorzystywania nowych technologii w muzyce.
2010 rok przyniósł wiele zmian w kwestii podejścia do kompozycji eksperymentalnej i mniej więcej w tym okresie Kuba Łuka zaczął swoje wieloletnie doświadczenie z muzyką elektroniczną wykorzystywać na gruncie multimediów, widowisk i sound designu. Współtworzył i produkował muzykę do przedstawienia „Przypadek Iwana Iljicza” w reżyserii Jacka Orłowskiego, a następnie Przemek Fik wykorzystał jedną z jego kompozycji w krótkometrażowej formie filmowej „Fakir”. W 2014 nawiązał współpracę z Kopaniszyn Studio, co zaowocowało produkcją dwóch widowisk-mappingów. Pierwszy z nich wyświetlany był na fasadzie Kościoła Św. Anny w Wilanowie, drugi - zatytułowany „H2O” - z okazji 25-lecia pierwszych wolnych wyborów w Polsce został pokazany na stojącej pionowo tafli wody w Parku Chorzowskim.
W 2016 roku Kuba Łuka w poszukiwaniu nowych inspiracji wyjechał na ponad półtora roku do Portugalii, gdzie skierował swoje zainteresowanie w kierunku dużo bardziej wyciszonej muzyki i powrócił na pewien czas do nagrywania autorskich kompozycji, co zaowocowało nagraniem krótkiej płyty „Five Songs From The Lisbon Balcony”. W tym samym czasie sfinalizował też i obronił swój doktorat, zatytułowany „Kultura jako twórcze niszczenie. Wokół przemian słyszalności w epoce symulacji elektronicznej”, który był podsumowaniem wszystkiego, z czym miał do czynienia na przestrzeni minionych piętnastu. Po powrocie do Polski autor wrócił do pracy producenta muzycznego. Postanowił też przerobić doktorat na formę książkową, która powstaje od tej pory pod tytułem „Inne Dźwięki”.