Kuba Łuka | Szkolenia z kreatywności profesjonalnej dla firm.
  • Hello
  • o mnie
  • Szkolenie z kreatywności
  • kontakt
  • Blog

Kreatywność. Sztuka. Technologia

Kult amatora. Recenzja z historią w tle.

8/1/2023

 
Kiedy czytałem „Kult Amatora" po raz pierwszy w 2007 roku (wydanie polskie ukazało się prawie równocześnie z amerykańskim) z każdą kolejną stroną myślałem dokładnie to samo: „Andrew, co ty p…?” 😎

Uczęszczałem na drugi rok studiów doktoranckich i z pasją młodego adepta po uszy zanurzałem się w świecie nowych technologii, nowych mediów, internetu i social mediów, a to sprawiło, że nie miałem jeszcze szans nabrać odpowiednego dystansu (to stało się trochę później) do zjawisk, które badałem.

Wierzyłem więc szczerze, u progu naszego dzisiejszego świata, że oto stoimy w obliczu prawdziwej rewolucji, która nareszcie wyzwoli informację z narzucanych przez lata schematów. Na mojej drodze stanął Andrew Keen, który powiedział wprost, że internet wygeneruje masy totalnych amatorów, ignorantów, narcyzów i dyletantów, którzy z dumą wypowiadać się będą na każdy możliwy temat, pomimo braku elementarnej wiedzy, braku wykształcenia, doświadczenia i zrobią to krzykiem, bez konieczności korzystania z argumentów.

W 2007 roku przeczytałem "Kult amatora" od deski do deski, myśląc, że Andrew Keen to świr, który nie chce dostrzec potencjału tkwiącego w technologii. I chociaż potencjał rzeczywiście istniał (i istnieje nadal), prawda jest taka, że to ja się myliłem, nie on.

Parę dni temu przypomniałem sobie o „Kulcie amatora”, a że gdzieś po drodze zniknął z mojej półki, błyskawicznie odkupiłem go w antykwariacie, a kiedy wczoraj wyciągnąłem go z koperty zacząłem czytać i nie oderwałem oczu od tekstu, dopóki nie znalazłem się w połowie.

Moje drugie zetknięcie z tym prororoczym dziełem zaowocowało prawdziwym zaskoczeniem, bo rzeczywiście, po latach, kiedy sam zaobserwowałem już całkiem sporo, okazało się, że tam, w tamtej rzeczywistości sprzed 16 lat pojawił się ktoś, kto z ogromną precyzją w oparciu o dostępne już wtedy dane (dane, umówmy się, archaiczne jak na obecne standardy) stworzył wizję tego świata, w którym żyjemy obecnie, a w którym każdą bzdurę można sprzedać pod postacią wiedzy i rzeczywiście rozprzestrzenia się ona po świecie za pomocą tych samych technologii, które (jak mi się kiedyś wydawało) miały ułatwić uczenie i poznawania świata.

Czytam więc dzisiaj: „Internet staje się naszym lustrem. Zamiast wykorzystać go do poszukiwania informacji bądź wiedzy o kulturze, używamy go by STAĆ się informacją, wiadomością i kulturą” i myślę sobie: „Andrew! Ależ Ty miałeś rację!”.

Wraz z kultem amatora kuleje również nasza kreatywność, ale to temat na osobny post.

Miłego dnia!


Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.

    Autor

    Nazywam się Kuba Łuka. Piszę głównie o kreatywności i pomagam tę kreatywność rozwijać. Pracuję z markami, artystami i instytucjami. Wśród moich klientów znaleźli się między innymi: Allegro, GPD, Łowicz, Lubella i inni

    Archiwa

    Wrzesień 2023
    Sierpień 2023
    Lipiec 2023
    Czerwiec 2023
    Maj 2023
    Kwiecień 2023
    Listopad 2022
    Październik 2022
    Wrzesień 2022
    Czerwiec 2022
    Maj 2022
    Kwiecień 2022
    Styczeń 2022
    Listopad 2021
    Sierpień 2021
    Lipiec 2021
    Czerwiec 2021
    Maj 2021
    Kwiecień 2021

    Kategorie

    Wszystkie
    Kreatywność W Reklamie
    Praca Z Klientem
    Techniki Kreatywności

    Kanał RSS

    View my profile on LinkedIn
Twórcze myślenie zmienia świat.
Szkolenie z kreatywności profesjonalnej dla firm.
Szkolenie z kreatywności
Kreatywne studio produkcji muzycznej

© Kuba Łuka 2023

  • Hello
  • o mnie
  • Szkolenie z kreatywności
  • kontakt
  • Blog