Kochamy podziwiać momenty szczytowe wyszarpane z szerokiego kontekstu czyichś biografii, wystawione na pokaz, jako dowód na to, że gdzieś tam są ludzie, którzy wpadają na doskonałe pomysły. A potem nie dość, że je realizują, to jeszcze zbijają na nich fortunę. Jobs, Musk, Gates, Zuckerberg, ty tylko niektóre ikony współczesnego świata zaawansowanej technologicznie kreatywności. Lubimy śledzić niusy z tymi nazwiskami. Szczęściarze. Nie mam pojęcia, jak dużym odsetkiem populacji świata są geniusze, zakładam jednak, że niewielkim. Gdyby jednak było tak, że tylko genialni wynalazcy, potężni przedsiębiorcy i przełomowi artyści mieli prawo szczycić się tym, że są kreatywni, uwierzcie mi, że do tej pory grzęźlibyśmy po kolana w błocie przy każdym większym deszczu. Nie będę pierwszym, który napisze, że kreatywność jest tak na dobrą sprawę głównym motorem napędowym kultury (Do bestsellerowych autorów, którzy o tym pisali, należy na przykład Harari, którego teoria plotki w „Sapiens”, to właśnie ludzka kreatywność, gdzieś tam na samym początku). Kultury, która ja rozumiem za starą, dobrą definicją Ralpha Lintona, jako ogół wytworów ludzkich i ich konsekwencji, które są podzielane i przekazywane dalej przez członków danego społeczeństwa. Za każdym wytworem ludzkim (rozejrzyj się, otaczasz się setkami tysięcy takich wytworów) stoi jeden zrealizowany pomysł, który określona grupa ludzi uznała za użyteczny. Kreatywność to jednak nie tylko przedmioty, nie tylko gadżety, aplikacje, oprogramowanie. Kreatywność drzemie w każdym artefakcie, który zrodził się w ludzkim umyśle. Czy w takim razie, dochodząc do sedna, istnieje prawdopodobieństwo, że w Twojej branży kreatywność jest niepotrzebna? Istnieje, jasne, jednak statystycznie rzecz biorąc, o wiele lepiej będzie, jeśli założysz, że w jakimś stopniu dokładasz również cegiełkę do gigantycznej konstrukcji z ludzkich kreatywności (celowo używam liczby mnogiej). Kreatywności, które nie muszą jednak przyjmować rozmiarów tak potężnych, jak te wynalazki, o których plotkują wszyscy. Obraz: Pieter Bruegel Starszy, Wieża Babel Bibliografia: Yuval Noah Harari, Sapiens Antonio Damasio, Odczuwanie i poznawanie Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.
|
AutorNazywam się Kuba Łuka. Piszę głównie o kreatywności i pomagam tę kreatywność rozwijać. Pracuję z markami, artystami i instytucjami. Wśród moich klientów znaleźli się między innymi: Allegro, GPD, Łowicz, Lubella i inni Archiwa
Wrzesień 2023
Kategorie
Wszystkie
|