Od lat mam ogromną słabość do dobrej muzyki filmowej i serialowej. Alexandre Desplat, Thomas Newman, Hans Zimmer, Trent Reznor & Atticus Ross, Hildur Guðnadóttir i wielu innych twórców. Soundtracków ich autorstwa słucham regularnie w oderwaniu od obrazu – jak zwykłe płyty - i nierzadko są one dużo lepsze od filmów, do których je stworzono. Kiedy jakiś czas temu natknąłem się na soundtrack z serialu „Szóstka”, którego autorem jest Paweł Górniak, chciałem posłuchać tylko krótkiego fragmentu. Tego dnia byłem naprawdę zajęty, ale po pierwszych dźwiękach nie mogłem oderwać się od muzyki i nie wstając z miejsca przesłuchałem całości. Już parę godzin później rozmawiałem z jego Menedżerką i umówiliśmy się na wywiad. Z Pawłem spotkałem się jakiś czas później w jego studiu, a więc w miejscu, w którym powstała większość dźwięków do TVN-owej „Szóstki”, a także odcinka „Rybia Noc” z docenionego na całym świecie neflixowego „Love, Death & Robots”. Nasze spotkanie było wyjątkowo długie – jak na cykl „W Powiększeniu”. Po zwyczajowym small talku pograliśmy trochę na instrumentach Pawła, a potem rozmawialiśmy blisko dwie godziny na temat tego, jak kompozytor radzi sobie z trudnym tematem dodania czegoś od siebie do historii i obrazu w filmie i serialu. Wiele szczegółów z jego opowieści zaskoczyło mnie i zainspirowało do dalszych przemyśleń w temacie kreatywności. Mam nadzieję, że wasze odczucia będą podobne. Zapraszam do czytania! CZYTAJ DALEJ >>> Zastanawialiście się kiedyś jakim słowem można określić muzykę Ralpha Kaminskiego? Moim zdaniem jest to „niejednoznaczność”. Jego pozornie oszczędne piosenki zabierają mnie zawsze w daleką, nostalgiczną podróż i nigdy, naprawdę nigdy nie wiem, czego mam się spodziewać po kolejnej zwrotce. Kiedy parę miesięcy temu usłyszałem „Kosmiczne energie”, utwór wzbudził we mnie olbrzymią ciekawość, która została w pełni zaspokojona dopiero niedawno, kiedy udało mi się porozmawiać z Ralphem o tej naprawdę wyjątkowej piosence. Dzięki temu dowiedziałem się na przykład, jak powstał ten nostalgiczny, minimalistyczny i zarazem futurystyczny utwór, w którym na przestrzeni zaledwie pięciu minut udało się z powodzeniem zmieścić blisko pięćdziesiąt lat muzyki. Ralph opowiedział mi również skąd wziął się sam tytuł i jaki związek z „Kosmicznymi energiami” mają osoby Meli Koteluk oraz Czesława Niemena. Zapraszam do czytania! CZYTAJ DALEJ >>> |
O Autorze:
Kuba Łuka. Producent muzyczny i kompozytor. Autor licznych artykułów o muzyce i kreatywności. W 2016 roku obronił doktorat na temat przemian w sposobie tworzenia muzyki w XX i XXI wieku. Niedługo ukaże się jego pierwsza książka: "Nowe Dźwięki. Jak być Kreatywnym i nagrać własną płytę Lepiej". Archiwa
Marzec 2020
Kategorie
Wszystkie
|